niedziela, 4 maja 2014

Wyrwani z niewoli

Wczoraj skończyłam czytać książkę Wyrwani z niewoli. Pożyczył mi ją teść mojego kuzyna. Dostał ją w Przemyślu na rekolekcjach dla nałogowców.  Ta książka naprawdę dała mi wiele do myślenia. Świadectwa w tej książce są powalające. ,,Żniwo wprawdzie wielkie ale robotników mało''. 


Świadectwo Piotra i Jacka - KLIK
 Ich strona - KLIK
W tej książce pojawiło się imię i nazwisko dwóch kobiet. Jedna z nich została uzdrowiona przez św. Ojca Pio. Gemma di Giorgi. Bardzo mnie ta postać zainteresowała i poszperałam co nieco.
A więc:
Gemma di Giorgi urodziła się w 1939 r., a obecnie mieszka w Riberze, w prowincji Agrigento. Od urodzenia była niewidoma, ponieważ przyszła na świat bez źrenic. Jej rodzice byli zrozpaczeni, z medycznego punktu widzenia nie było żadnej nadziei, ponieważ w takim przypadku ślepota jest nieodwracalna. Rodzice często prowadzili Gemmę do kościoła, prosząc o cudowne uzdrowienie. Babcia Gemmy nie traciła jednak nadziei i swoje modlitwy o przywrócenie wzroku dla wnuczki kierowała do Boga za pośrednictwem o. Pio. Napisała nawet list do niego, powierzając mu sprawę niewidomego dziecka. O. Pio odpisał, że będzie się modlił. W końcu Babcia zdecydowała się pojechać razem wnuczką do San Giovanni Rotondo. Po przybyciu na miejsce udały się najpierw do kościoła i stanęły w kolejce do konfesjonału, gdzie spowiadał o. Pio. Gemma nie przystąpiła jeszcze do pierwszej Komunii św., ale była już przygotowana do Jej przyjęcia. Po pierwszej spowiedzi (18 czerwca 1947 r.) Gemma przyjęła pierwszą Komunię św. Z rąk o. Pio, który uczynił na jej oczach znak krzyża.
Wracając pociągiem z San Giovanni Rotondo do domu, Gemma odzyskała zdolność widzenia. Zawołała z radością: „Babciu, ja widzę, widzę cały świat”. Badania u najlepszych specjalistów potwierdziły niesamowity fakt: Gemma doskonale widzi, chociaż nie ma źrenic. „Jest to dla mnie rzecz niewytłumaczalna – stwierdził jeden ze specjalistów – brak źrenic jest równoznaczny ze ślepotą, dlatego nie można zrozumieć, w jaki sposób to dziecko jest w stanie cokolwiek widzieć”. Prof. Caramazza z Perugii po dokładnych badaniach stwierdził, że oczy Gemmy są bez źrenic i nie są zdolne do widzenia czegokolwiek. Jednak dziecko doskonale widzi i jest to przypadek, którego po ludzku nie da się wytłumaczyć. Gemma do dnia dzisiejszego posiada normalny wzrok pomimo braku źrenic. Jest to nieustannie trwający cud, który uświadamia nam, że dla Boga nie ma nic niemożliwego.


                                                                                                                                                                                 
 Drugą kobietą była Catalina Rivas. Jest współczesną boliwijską mistyczką. Catalina ukończyła jedynie szkołę podstawową. Według niej, w 1994 r. modląc się pod krzyżem, odczuła pragnienie całkowitego oddania się Jezusowi. Ujrzała wtedy wielkie światło, które przeszyło jej dłonie i stopy, pozostawiając krwawiące rany. Usłyszała głos: „Raduj się z powodu daru, jakim cię obdarzyłem.” Odtąd pojawiają się na jej ciele stygmaty (na czole, dłoniach i stopach, w boku), a Catalina ma przeżywać cierpienia agonii, łącząc się cierpieniem Jezusa na krzyżu. Świadkiem tego zjawiska był w pierwszy piątek stycznia 1996 r. lekarz, dr Ricardo Castañon, którego świadectwo przyczyniło się do uznania za prawdziwe doświadczeń Cataliny. Ze względu na swoje skromne wykształcenie, gdy zaczęła spisywać teksty o Męce Jezusa, Eucharystii i Niebie, wzbudziła wielkie zdumienie. Catalina przyznała, że słyszy głos Chrystusa i spisuje jedynie to, co od Niego słyszy.

9 marca 1995 r. Catalina kupiła gipsową figurkę Jezusa, z której oczu zaczęły wypływać krwawe łzy. Zjawisko zainteresowało uczonych, którzy na prośbę dziennikarzy pobrali próbki i przebadali je w USA i w Australii, stwierdzając w nich obecność ludzkiej krwi. Badania przeprowadzone przez władze kościelne potwierdziły autentyczność tego wydarzenia, a niezwykła figurka stoi dziś w kościele w Cochabamba.

Catalina Rivas zapisuje słowa, które według niej są skierowane do całego świata. Jezus miał jej powiedzieć: Wieczna miłość szuka dusz, które mogą powiedzieć nowe rzeczy o starych, dobrze znanych prawdach... Kto korzysta i zachwyca się nimi, pomaga również i innym czerpać z nich pożytek. Kto ich nie rozumie, jest nadal niewolnikiem złego ducha. Słowa przez nią zapisywane nie zawierają nowych prawd, ale mają przypominać ewangeliczne wezwanie do nawrócenia, przyjęcia Boga i Jego miłości oraz zachęcać do życia zgodnego z dekalogiem, Ewangelią i nauką Kościoła katolickiego.

Władze Kościoła, zbadawszy świadectwa Cataliny, uznały, że są one prawdziwe i istotne w ewangelizacji dzisiejszego świata. Powołały w Boliwii organizację pod nazwą Apostolat Nowej Ewangelizacji, która zajmuje się rozpowszechnianiem Bożego orędzia podyktowanego Catalinie. W najnowszym wydaniu jej książek, do których należy również Tajemnica Mszy Świętej, arcybiskup Apaza napisał: Przeczytaliśmy książki Cataliny i jesteśmy przekonani, że jedynym ich celem jest prowadzenie nas wszystkich drogą zapoczątkowaną w Ewangelii. Książki te również podkreślają wyjątkowe miejsce Dziewicy Maryi – naszego wzoru w naśladowaniu i podążeniu za Jezusem Chrystusem – Matki, której powinniśmy się powierzyć z całkowitym zaufaniem i miłością. Książki te pokazują, jak powinien postępować prawdziwie wierzący chrześcijanin. Z tych wszystkich względów wyrażam zgodę na ich wydrukowanie i dystrybucję oraz polecam jako materiał do medytacji i duchowego kierownictwa, odpowiadając na wezwanie Pana, który pragnie zbawić wiele dusz, ukazując im, że jest Bogiem żywym, pełnym miłosierdzia i miłości.      
                 Tajemnica Mszy Świętej- KLIK

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Łączna liczba wyświetleń

Obsługiwane przez usługę Blogger.

About Me

Moje zdjęcie
Serbal
Witam. Mam prawie 18 lat i jestem zwykłą dziewczyną, która ma mnóstwo zainteresowań. Jest to blog i dla ciała i dla ducha:) Będę publikować to co udało mi się znaleźć w lumpach :D, recenzje książek, kosmetyków i o wiele, wiele więcej...
Wyświetl mój pełny profil

Followers

© Musicie od siebie wymagać, nawet gdyby inni od was nie wymagali., AllRightsReserved.

Designed by ScreenWritersArena